-
Klops a pulpet
10.01.20235.07.2022Szanowni Państwo!
Czym różni się klops od pulpeta? Skąd się wzięło powiedzenie „no to klops”, jako określenie klapy, problemu, czegoś, co nie wyszło, nie udało się?
Z poważaniem - Dociekliwy
-
Nazwy firmowe
21.04.202321.04.2023Szanowni Państwo,
czy w przypadku choćby wyroku sądowego, winno być napisane przeciwko mBank spółce akcyjnej z siedzibą w Warszawie, czy może przeciwko mBankowi spółce akcyjnej z siedzibą w Warszawie?
Tak samo z powództwa mBank spółki akcyjnej z siedzibą w Warszawie, czy może z powództwa mBanku spółki akcyjnej z siedzibą w Warszawie?
Czytałem o pewnej akcji InPost (Inpostu?), który to nie chce aby "paczkomat" był odmieniany. Chociaż, z tego co czytałem, to nawet rzecznik prasowy rzeczonego przedsiębiorstwa miał z tym problem.
Szerzej o tym w artykule na www.wortualnemedia.pl z dnia 20 lutego 2023 roku, tytuł: InPost nie chce odmieniać przez przypadki nazwy Paczkomat.
Pozdrawiam
-
no17.04.200817.04.2008Witam,
chciałam zapytać o to, czy po partykule no należy stawiać przecinek. Niestety nie udało mi się znaleźć informacji na ten temat w znanych mi opracowaniach. Z jednej strony wydaje mi się, że w zwrotach np. „No ale…”, „No bo…” powinno się postawić przecinek, z drugiej – wypowiadając je, nie robimy (tak mi się wydaje) pauzy.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
-
numer domu i numer telefonu25.01.200725.01.2007Witam,
nurtuje mnie kwestia pisowni numerów ulic oraz zapisu numeru telefonu. Czy powinnam napisać ul. Postępu 18 A, ul. Postępu 18A, a może ul. Postępu 18a?
Jakie reguły rządzą zapisem telefonu? Czy powinnam napisać (0-22) 222 22 22, a może 022 222 22 22? Kolejny raz mam wątpliwości.
Niestety nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na istniejącej liście, dlatego pozwalam sobie wysłać to pytanie.
Dziękuję i pozdrawiam
Monika Kandybowicz -
Od roku 1963 roku mieliśmy pisać Krakowianin, Poznaniak, Warszawiak17.01.201217.01.2012Nazwy mieszkańców miast piszemy małą, a państw wielką literą, choć jedne i drugie pochodzą od własnych nazw. Rozróżnienie – jedyny argument, jaki potrafię wymyślić – meksykanina od Meksykanina jest mniej potrzebne niż zróżnicowanie Meksyku i Meksyku; mimo to nikt nie każe nam małą literą pisać nazw miast. Za to teraz pekińczyk myli się z pekińczykiem. Jest to chyba jedno z najbardziej niezrozumiałych rozstrzygnięć ortograficznych. Jak i dlaczego doszło do takiej sytuacji?
-
o kształcie i w kształcie7.03.20157.03.2015Witam,
dręczy mnie od jakiegoś czasu mały problem. Czy o kształcie i w kształcie mogą być stosowane zamiennie? Moje wątpliwości biorą się z tego, że często spotykam je używane w tym samym kontekście, lecz osobiście korzystam z pierwszego, gdy przyrównuję coś do figury geometrycznej, a ostatnie rozumiem jako np. płyn w naczyniu (przybierający kształt, który nie jest mu właściwy) lub, bardziej dosłownie, jako coś „siedzącego w kształcie” (lub Kształcie).
Pozdrawiam
A.B.
-
PAST, PAST-a, mała PAST-a, PASTA, Pasta
29.02.202429.02.2024Dzień dobry,
chciałbym się zapytać co spowodowało, że do skrótu PAST, który był pierwotnie czteroliterowy i każda litera miała swój odpowiednik w nazwie „Polska Akcyjna Spółka Telefoniczna” została dołożona na końcu litera A ? Popularnym zapisem nazwy budynku jest PAST-a, który łączy oficjalną nazwę z ułatwieniem w wymowie. Pojawienie się litery A w mianowniku sugeruje, że też jest to pierwsza litera jakiegoś wyrazu w skracanej nazwie, a tak przecież nie jest. Dlaczego w takim razie zapis PASTA stał się zapisem poprawnym ortograficznie?
https://sjp.pwn.pl/so/PASTA;4484625.html
Pozdrawiam
-
podwodnicy i podwodniacy5.05.20065.05.2006Marynarze z okrętów podwodnych mówią o sobie podwodnicy. Za nazwanie ich podwodniakami czeka bura. Czy to językowo poprawnie? Znalazłem słowo podwodniak – potocznie okręt. Nie udało mi się znaleźć: podwodnik (nie licząc literatury fachowej, książek wspomnieniowych byłych podwodników czy tym podobnych). Czy istnieje tego niepodważalne uzasadnienie, czy też mamy do czynienia ze swoistą nadinterpretacją podwodników, którzy nie chcą być nazywani podwodniakami.
Z poważaniem,
PODWODNIK, G. CHOMICZ. -
porada o Nowej Hucie27.02.201027.02.2010Witam,
nie znalazłem w bazie danych odpowiedzi na pewne proste pytanie. Otóż, czy poprawne jest sformułowanie: jechać na Hutę? Chodzi tu o dzielnicę Krakowa, Nową Hutę. Wiele osób zamiast do używa formy na, która wydaje mi się błędna, może jednak jest inaczej. Wszakże można udać się na Kazimierz i w życiu nie spotkałem się z formą do Kazimierza (mam na myśli inną dzielnicę krakowską – nie miasto).
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Mateusz -
Słuchajcie Państwo…6.09.20026.09.2002Szanowni Państwo,
Przeczytałam odpowiedź eksperta dotyczącą poprawności zwrotów typu: „Znajdziecie Państwo…”, „Pozwólcie Państwo…”, „Byliście Państwo…” etc. – i niestety nie czuję się usatysfakcjonowana. Po pierwsze, jest to analogiczne do „Kup pan cegłę” czy „Weź pan tę rękę”, czyli do zwrotów, no cóż, lumpenproletariackich. Po drugie – do „Pozwólcie (bądźcie, byliście etc.) towarzysze…”, czyli trąci stylem minionej epoki. Po trzecie, powstaje tu jeszcze problem interpunkcyjny – zgodnie z zasadą powinno się chyba rzeczownik w wołaczu wydzielić przecinkami („Możecie, państwo, zakupić ten artykuł w cenie promocyjnej” – brr…)?
Bardzo proszę, by _zechcieli_ Państwo choć częściowo się ze mną zgodzić;-)
Serdecznie pozdrawiam
Olga Klecel